• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Którędy pojedzie tramwaj do Wrzeszcza?

Krzysztof Koprowski
2 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Planowany przebieg ul. Nowej Politechnicznej wraz z roboczo nazwanymi przystankami. Planowany przebieg ul. Nowej Politechnicznej wraz z roboczo nazwanymi przystankami.

Ruszają procedury zmierzające do budowy ul. Nowej Politechnicznej. Jednocześnie nowa droga i trasa tramwajowa budzą coraz więcej kontrowersji. Na różnych forach i w dyskusjach urbanistów pojawiają się alternatywne warianty prowadzenia trasy, oszczędzające zabudowę ul. Do Studzienki. Sprawdzamy, na ile są realne.



Czy ul. Nowa Politechniczna powinna powstać wraz z układem drogowym?

Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska kilka dni temu ogłosiła tzw. przetarg ograniczony na projekt ul. Nowej Politechnicznej. Zainteresowane firmy mają czas do 23 marca na złożenie wniosku o dopuszczenie do udziału w dalszym postępowaniu przetargowym, którego efektem będzie przygotowanie pełnego projektu maksymalnie do końca grudnia 2016 r.

- Na tym etapie nie rozstrzygamy jeszcze, w jakiej formie będzie realizowana ul. Nowa Politechniczna [czy z drogą i o jakim przekroju, czy wyłącznie z tramwajem - dop. red.] Głównym elementem będzie jednak tramwaj na całej długości, tj. od ul. Nowej Bulońskiej Północnej do Placu Komorowskiego. Z pewnością przebudowie ulegnie też układ drogowy w miejscach, które będą kolidowały z nową trasą - mówi Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, której powierzono procedury przetargowe dot. Nowej Politechnicznej.

Czytaj też: Nową Politechniczną w 14 minut z Pl. Komorowskiego na ul. Warszawską

Decydującą rolę dla formy Nowej Politechnicznej będą miały przede wszystkim środki finansowe pozyskane z Unii Europejskiej. Nieoficjalnie mówi się, że istnieje spora presja na to, by wraz z tramwajem zrealizować chociaż jedną dwupasmową jezdnię (docelowo, oprócz tramwaju, Nowa Politechniczna ma mieć dwie jezdnie, każda po dwa pasy ruchu) lub/i wykonać już pełne uzbrojenie docelowego pasa drogowego.

Ale nawet bez powstania jezdni, a tylko trasy tramwajowej, zdaniem urzędników, wymagane będą spore wyburzenia. Chodzi przede wszystkim o odcinek ul. Do Studzienki zobacz na mapie Gdańska, wzdłuż której rozbiórce będą poddane wszystkie budynki w pierwszej linii zabudowy po wschodniej stronie (po stronie kampusu Politechniki Gdańskiej).

Alternatywne warianty przebiegu ul. Nowej Politechnicznej, które - zdaniem urzędników - nie mają szans na realizację. Alternatywne warianty przebiegu ul. Nowej Politechnicznej, które - zdaniem urzędników - nie mają szans na realizację.
Czy nie da się ocalić zabudowy? Biuro Rozwoju Gdańska odrzuca alternatywne warianty prowadzenia tramwaju względem Nowej Politechnicznej, takie jak: przez ul. Siedlicką zobacz na mapie Gdańska-Bohaterów Getta Warszawskiego zobacz na mapie Gdańska, Nową Medyków zobacz na mapie Gdańska-Smoluchowskiego zobacz na mapie Gdańska, Nową Medyków-wzdłuż zachodniej strony stadionu przy ul. Traugutta zobacz na mapie Gdańska czy też przez Fiszera zobacz na mapie Gdańska-Bracką zobacz na mapie Gdańska-Narutowicza zobacz na mapie Gdańska lub Fiszera-Boh. Getta Warszawskiego.

Zdaniem BRG klasa tych ulic oraz ich szerokość jest nieodpowiednia dla tramwaju. Ponadto wariant m.in. przez ul. Nową Medyków jest niemożliwy do realizacji ze względu na ukształtowanie terenu.

- Prowadzenie tramwaju w tych korytarzach oznacza obniżenie prędkości przewozowej tramwaju ze względu na wspólny ruch aut i tramwajów, zawężenie w niektórych przypadkach przestrzeni dla pieszych ze względu na wymaganą prawem skrajnię tramwajową (ok. 8 metrów) oraz konieczność wyburzeń budynków w newralgicznych miejscach - m.in. dla zapewnienia minimalnych warunków dla skrętu tramwaju (promień skrętu to 25 m) oraz zabezpieczenia przestrzeni dla pieszych - wyjaśnia Karolina Rospęk-Aszyk, kierownik zespołu komunikacji w BRG.

Czytaj też: Kamienice przy Jana z Kolna zburzono, droga na razie nie powstanie

Ulica Do Studzienki na najbardziej newralgicznym odcinku. Budynki po prawej przeznaczone są do wyburzenia. Ulica Do Studzienki na najbardziej newralgicznym odcinku. Budynki po prawej przeznaczone są do wyburzenia.
A co z wariantem, by zrealizować tramwaj bezpośrednio w jezdni na odcinku od ul. Fiszera do al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska, gdzie istnieje najcenniejsza zabudowa?

- Taki wariant wiązałby się z likwidacją kanalizacji ruchu [wydzieleniu przestrzeni odpowiedniej dla danego kierunku ruchu - dop. red.] na skrzyżowaniu ul. Do Studzienki z Fiszera i Matejki zobacz na mapie Gdańska oraz zawężeniem przestrzeni dla pieszych. W rezultacie uzyskalibyśmy całkowity paraliż tego odcinka, dotykający przejazdów tramwajowych, jak i ruchu aut oraz pogorszenie komfortu pieszych. Zamknięcie tego odcinka dla ruchu samochodowego spowoduje natomiast przeniesienie się dużych potoków na ulice Fiszera i Matejki, powiązanych [poprzez inne ulice - dop. red.] z al. Grunwaldzką w relacjach prawoskrętnych. Taka decyzja pociągnie za sobą konieczność modernizacji tych ulic w zakresie dostosowania do wielkości prowadzonego nimi ruchu oraz protesty okolicznych mieszkańców - przekonuje Karolina Rospęk-Aszyk.

Skrzyżowanie ul. Do Studzienki, al. Grunwaldzkiej i ul. Miszewskiego. Skrzyżowanie ul. Do Studzienki, al. Grunwaldzkiej i ul. Miszewskiego.
Urzędnicy zapewniają także, że prowadzenie tramwaju przez poszerzoną ul. Do Studzienki nie powinno sprawić problemu przy projektowaniu skrzyżowania tramwajowego z istniejącym układem szynowym wzdłuż al. Grunwaldzkiej. Z dotychczasowych analiz wynika, że możliwe tutaj będzie ułożenie torów we wszystkich relacjach skrętnych, w tym też Nowa Politechniczna (Do Studzienki) - Oliwa oraz Miszewskiego - Oliwa.

Rozbiórka kamienicy przy ul. Do Studzienki (oficjalną przyczyną był zły stan techniczny) oraz budynki przeznaczone do wyburzenia (film z sierpnia ub. r.).


Czy zatem los ul. Do Studzienki jest już przesądzony bez jakichkolwiek szans na ocalenie istniejącej zabudowy?

- Jakiekolwiek dyskusje na temat zmiany przebiegu ulicy tzw. Nowej Politechnicznej zawsze należy prowadzić w kontekście ekonomicznym dotyczącym konieczności pozyskania nowych terenów i przeznaczenia nowych budynków do wyburzenia oraz w kontekście protestów społecznych - zwraca uwagę kierownik zespołu komunikacji BRG.

Sama trasa (choć bez tramwaju) zapisana została w studium dla Gdańska z 2001 oraz 2007 r. Ponadto istnieje w rezerwach terenowych miasta, w formie własności gruntów (częściowo), jak i zakazu zabudowy danych terenów poprzez plany zagospodarowania.

Zmiana przebiegu Nowej Politechnicznej oznaczałaby zatem daleko idące przeobrażenie polityki przestrzennej, co jest procesem długotrwałym (przypomnijmy, że oficjalnie pomysł powrotu tramwaju w ul. Nową Politechniczną pojawił się już w 2012 r.), kosztownym i niezmiernie trudnym pod względem formalno-prawnym, jeżeli trasa ta ma powstać z wykorzystaniem środków UE na lata 2014-2020.

Nowa Świętokrzyska wciąż z szansą na budowę

Układ transportowy dla Południa. Numeracja ulic nie ma związku z ich priorytetem inwestycyjnym. Układ transportowy dla Południa. Numeracja ulic nie ma związku z ich priorytetem inwestycyjnym.
Po tym, jak ul. Nowa Politechniczna zyskała priorytet nad ul. Nową Świętokrzyską, rozgorzała dyskusja mieszkańców Południa o kolejnym odłożeniu w czasie tej ważnej dla nich trasy.

Okazuje się jednak, że nadal istnieje szansa na jej budowę w nieodległej przyszłości. Urzędnicy chcą wkrótce powrócić do tematu przetargu na dokumentację przetargową, by starać się o dofinansowanie jeszcze w istniejącej perspektywie budżetowej UE.

- Miasto nie wycofuje się z ul. Nowej Świętokrzyskiej. Zmieniona została jedynie kolejność. Nadal istnieje duża wola realizacji tej inwestycji - zapewnia Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor DRMG.

Miejsca

Opinie (368) ponad 10 zablokowanych

  • (16)

    Będzie sajgon jak zaczną budować tory przez Grunwaldzką.

    • 155 35

    • bedzie amba

      • 10 3

    • Nie to będzie drugie Nagasaki.

      • 25 6

    • po zakończeniu budowy "sajgon" pozostanie (2)

      i obawiam sie, że ten sajgon jest potrzebny jako argument do rozpoczęcia budowy "Drogi czerwonej" kolejnej drogiej inwestycji, która niczego nie poprawi jedynie przesunie korki w inne miejsce. Już najwyższy czas zmienić filozofię - niestety ruch samochodowy do centrów Gdańska i Wrzeszcza powinien być stopniowo ograniczany.

      • 46 23

      • jasne. jeszcze czego. Takie propozycje to produkcje ograniczonych mózgów chyba.

        • 3 35

      • Oczywiście, że tak, jedyny sposób na zmniejszenie korków to ograniczenie ruchu samochodów.

        • 0 0

    • Szkoda kamienic :(

      • 22 9

    • A może metro ???? (8)

      • 3 1

      • Metho? Tylko Wahszawa zasługuje na Metho!

        • 9 6

      • SKM i PKM to ci mało? (5)

        warto zmodernizować tabor i zwiększyć częstotliwość. W latach 60-tych pociągi SKM jeździły co 6 minut.

        • 16 0

        • W latach 80-tych też

          • 6 0

        • jeszcze w latach 90 (3)

          dopiero obecna denna ekpia zrobiła z SKM pociągi regio i to mizernej jakości

          • 2 0

          • (2)

            urzędnicy nie powinni zajmować się planowaniem transportu, tylko rynek uczciwie i efektywnie może tym sterować

            • 0 0

            • niestety nie znam przykladu komunikacji miejskiej, ktora dzialalaby sprawnie w warunkach czysto rynkowych

              mozesz podac przyklady?

              • 0 0

            • pod warunkiem, że zapłacisz rynkowe myto

              pokrywające koszt budowy, remontu, odśnieżania i oświetlenia ulicy

              • 0 0

      • A jak wjedzie do metra właściciel "ałta"?

        • 0 0

    • bedzie trzeba pezesiasc sie na komunikacje miejska ?

      mieszkancy wioch ktorzy w swoich wsiach jezdzili rowerami i komunikacja, teraz zarabiaja jak panicha i nie wyobrazaja sobie jak mozne wyjsc ze swoejgo audi w dizlu (szczyt marzen kazdego kaszuba) i wsiasc do komunikacji .przeciez to niedpouszczalne !!!! nie po to przyjechali do miasta aby jak na swoich wsiach uzywac alternatywnych sposobow dostawania sie z miejsca na miejsce.

      • 0 0

  • (6)

    Musi być gorzej, żeby było lepiej.

    • 164 43

    • (3)

      Powiedzial co wieczial.
      Ciagle mamy gorzej,a kiedy przyjdzie czas na lepsze?:)

      • 15 50

      • popatrz chocby na zdjecia Gdanska sprzed 10 lat. (1)

        Nawet juz mi sie nie chce listowac, co zostalo zrobione w ostnie 5 lat. Przejdz sie po prostu po miescie...

        • 35 2

        • Zapomniałeś dodać

          że jak za Gierka wszystko na kredyt (do spłaty) i z niewątpliwym wsparciem Donka, który już nie pomoże...

          • 5 20

      • Nie gadaj, pamiętasz może co było 4 lata temu na łostowickiej? Jest poprawa, problem w tym, że samochodów przybywa a miasto z gumy nie jest. Trzeba by wyburzyć połowę zabudowy, żeby wybudować niezbędną ilość dróg. Jedynym rozwiązaniem jest dobra komunikacja miejska i zmiana myślenia użytkowników samochodów. Jak znam życie, to pierwsze łatwiej ogarnąć.

        • 1 0

    • "Żeby odgiać, trzeba przegiąć" powiedział Mao Tse Tung :)

      • 9 1

    • pokaż jedno miasto na świecie, które rozwiązało problem korków budową nowych dró

      to jak leczenie otyłości popuszczaniem pasa

      • 4 0

  • (3)

    To stawek zasypią???

    • 22 25

    • Który stawek? Bo po drodze kilka ich jest... :p (1)

      • 2 1

      • Zbiornik Wileńska

        Na wszystkich planach wygląda to tak, jakby między zbiornikiem a domami przy Schubertha było ze 100 metrów przestrzeni, a jest może 10. Będzie piękny teren rekreacyjny z huczącym tramwajem co kwadrans.

        • 6 3

    • za co te minusy? na boga, nie rozumiem!

      • 4 7

  • (30)

    Zanim ktoś psioczyć zobaczmy może kto w tym mieście płaci większość podatków - użytkownicy samochodów czy komunikacji miejskiej? Wynik łatwy do przewidzenia.

    • 36 96

    • (21)

      Większość użytkowników samochodów płaci podatki, świadczą o tym rejestracje NE, GKA, NKE, CT, GTC, GDA...

      • 68 15

      • Biedni gdańszczanie (13)

        Nie stać ich na auto

        • 15 43

        • Nikt z nas nie mieszka na kartoflisku gdzieś na zadupiu. (5)

          Nie potrzeba nam samochodów w mieście.

          • 58 24

          • (4)

            jak samochodów w mieście nie potrzeba to autobusów i tramwajów tym bardziej. Wskakuj na rowerek albo bryczkę. Zarobisz na biletach jak do skansenu

            • 8 44

            • co za durne rozumowanie (3)

              samochodów nie potrzeba m.in. dlatego właśnie, że są autobusy i tramwaje

              • 34 3

              • szczerze to sam sobie jeździj autobusami i tramwajami

                Wolę sam jechać samochodem nawet w korku niż jeździć tym padłem z bandą bydlaków. W tramwaju spalili mi kaptur i rozcieli usta. Oczywiście, wszyscy nie biorący udział spojrzeli w lustro a papierosa z kaptura wyciągnąłem jak dym poczułem, bo nikt nie raczył mi nawet powiedzieć, że pijana tłuszcz była w nastroju do żartów. Ja wolę rozjeżdżać ulice i być bezpiecznym. Dzieci do szkoły też sam wożę. Może to nie kartoflisko ale chlew na pewno.

                • 18 32

              • Na tym polega demokracja. Jest autobus i samochód. Za PRLu samochochód (1)

                to było coś ekstra, dla wybrańców. A maluch czyli 126p to była padaka. Zaladowany pod górkę zdychał do 70 km/h że nawet syreny go lykały. Jako 18 latek pożyczałem skodę albo poloneza w weekendy bo o własnej furze nie było co marzyć więc odp.. się od samochodów..

                • 1 10

              • to, ze masz jakis kompleks nie oznacza, ze wszyscy maja sie skladac na jego leczenie

                Samochod dawniej byl czyms ekstra.

                Dawniej. Koniec z tym. Teraz kazdego stac na samochod, nie jest to zaden wyznacznik bogactwa.

                Po co zatem pragniesz nadal samochodu?

                • 2 0

        • Co zrobić jak się mieszka w komunalnym lub kurniku na przymorzu i pracuje w cieciowni (1)

          to niewiele zostaje na życie

          • 10 23

          • Kolejny niewydażony magyster siem znalazł

            Odczep się od cieciowni. Sam siedzę w takiej cieciowni i wiem jaka to pokitrana robota. Niestety jest wielu pokitranych magystróf, ktorym wydaje się nie wiadomo co. Kupi taki 15. Folgzwagena lebo inne leciwe, trzymające się na rdzy BMW i jeździ, ubrany w paltocik, krawat i adidasy, jako przedstawiciel firmy. Taki businesman dawniej nazywał się komiwojażer. Może taki magyster być tenerem lub asistntem itd., itp. Natomiast cieć jak to cieć z dawien dawna zajmuje się podwórkiem i pilnuje magystrowego dobytku, czytaj rdzy na kółkach.

            • 27 2

        • (4)

          A może po prostu chciałbym dojeżdżać do pracy w 30 minut tramwajem,zamiast w 60 w korku samochodowym, i mieć co miesiąc 20 godzin więcej na rodzinę, hobby, odpoczynek?

          • 37 4

          • (3)

            Nie wiem jaką trasę pokonujesz do pracy ale w większości przypadków jest na odwrót 30min samochodem 60 komunikacją miejską i za to warto zapłacić trochę więcej w ciągu miesiąca. Chętnie poznam przykłady tras i godzin w których tramwaj jest szybszy. Chciałbym się mylić ale pod względem czasu przejazdu jest to co najwyżej alternatywa dla roweru

            • 11 22

            • Chełm - centrum

              Tram poniżej 10 min. samochód lekko 20 (7-9)
              Pruszcz - Gdańsk Główny: SKM 10 min, samochód min. 15, około 6-8 jakieś 30 min.
              Siedlce - Hucisko o 7:30: tram 10 min., samochód 15 min.

              • 29 5

            • licz prosze czasy wtedy, kiedy wiekszosc ludzi chce jechac

              nie o 22 w niedziele ;)

              Teoretycznie to spod dawnego wydzialu Chemii UG do Galerii Baltyckiej jest ok 5 minut samochodem. W praktyce, w godzinach szczytu szybciej sie tam doczolgasz.

              • 5 0

            • Przeróbka - Starówka

              o godz. 7.30 tramwajem 10 min, autem czasem prawie 30 min.

              • 4 0

      • wystarczy w sobotę bądź niedziele stanąć we Wrzeszczu przy Grunwaldzkiej (3)

        70% rejestracji to słoiki i dla nich gdańszczanie poświęcają swoje miasto i architekturę aby pan ze słomą w butach mógł do obozu pracy się dostać

        • 43 13

        • (2)

          Hola Hola kolego! Nie oceniaj kogoś po rejestracji!
          Pomimo że od wieku lat mieszkam w Gdańsku i od samego początku tu rozliczam się ze wszystkich kwestii związanych z podatkami(czyt. tu je płacę) to rejestrację dalej mam z miasta, z którego pochodzę.
          Dodam(widząc dziwne przeczulenie na tym punkcie) że nie jest to żadne małe trójmiasto. Nawet nie to województwo.
          Warto czasem najpierw pomyśleć zanim coś się napisze.

          • 7 5

          • (1)

            Autko nie przerejestrowane, bo ubezpieczonko tańsze "czysta złoty" w małej mieścinie nie w tym województwie? Ciekawe,kiedy się za was, wyłudzaczy, wezmą towarzystwa ubezpieczeniowe...

            • 2 1

            • W przypadku mojego samochodu nie ma roznicy czy w miejscowosci rodzinnej czy w Trojmiescie

              Ale czemu mieliby sie brac za kogokolwiek? Jesli ktos jezdzi z 10 lat i nie mial nawet otarcia, to gdzie wyludzenie?

              Wyludza w takim wypadku ubezpieczyciel twierdzac, ze z powodu miejsa rejestracji nalezy placic wiecej. W przypadku ludzi, ktorzy przez dziesieciolecia jezdza bez zadnych szkod jakie jest usprawiedliwienie takiego stanu?

              Statystyka. Owszem. Jednak statystyka jest jak bikini - wiele pokazuje, a najciekawsze zakrywa

              • 0 0

      • co ty masz do GDA? (1)

        przecież to rejestracja z Pruszcza

        • 5 13

        • właśnie, z Pryszcza!

          • 5 11

      • Ciekawe rzeczy piszesz

        U mnie na parkingu 95% aut to są z Gdańskimi rejestracjami i w każdy dzień pracujący jakoś wszystkie znikają. Sam dojeżdżam autem dlatego, że akurat GNPT jest tragicznie skomunikowane.

        • 6 2

    • (4)

      Najwieksze OC i podatki w paliwie płacą peda.arze...

      • 5 20

      • (2)

        Podatki z paliwa nie idą do budżetu miejskiego.
        Do szkoły gimbazo.

        • 28 3

        • (1)

          No gimbazo jakbyś troszkę uważał jak starsi rozmawiają to usłyszałbyś że podatek dochodowy zostaje w pewnej części...

          • 2 14

          • a jaki procent ceny paliwa to podatek dochodowy?

            połowa ceny to akcyza + VAT. Reszta stanowi przychód, który po odliczeniu kosztów (surowca, transportu, dystrybucji, personelu) będzie dopiero stanowił dochód. I od tego dochodu 19% to podatek dochodowy. Z czego tylko część zostaje w mieście. dużo?

            • 11 2

      • za to mają inne wydatki i też z tego podatki idą do budżetu

        • 1 2

    • Podatki z aut nie trafiają do samorządu. Utrzymanie dróg i ich budowa wielokrotnie przekracza wpływy ze wszystkich opłat na auta.

      • 22 2

    • niech budują

      alternatywa-może trochę zmniejszą się korki,chociaż w to wątpię,za dużo blachosmrodów

      • 11 4

    • a) w mieście większosc tych kierowców nie płaci b) kto powoduje najwyższe koszty infrastruktury??

      to raz

      dwa - zastanówmy się, kto bardziej niszczy miasto - komunikacja miejska czy przewymiarowane drogi dla tych kierowców?

      Jakoś dziwnie całe stany lataja na wczasy do Paryża, Berlina czy Amsterdamu, a nie na odwrót do Houston, Detroit czy Indianapolis. Ciekawe ciekawe czemu?

      • 3 0

  • (9)

    Wszystkie kłopoty wynikają z tego ze nikt dzisiaj nie planuje rozwoju Trójmiasta. Dawno temu były opracowywane plany wieloletnie 20-, 30- a nawet 50-letnie. Dzisiaj jak władza wstanie to nagle przy śniadaniu przychodzi myśl a może by tramwaj do Kokoszek albo do Pruszcza albo lotnisko w Kosakowie itd. itd. Efekty widać jakieś dziwaczne budowle w rejonie dworca PKP we Wrzeszczu czy Sopocie mające tyle wspólnego z koleją co koń z koniakiem. A co do tramwaju to należy dokładnie zastanowić się i przemyśleć którędy poprowadzić torowiska a może cześć ukryć pod ziemia w tunelach np. pod Grunwaldzką? A może zamiast tramwaju zbudować linię metra?

    • 132 32

    • Masz racje.. Kiedyś postal urojony w chorej głowie pomyślną drogę czerwona i nadal jakiś beton trzyma go w szafie

      • 35 5

    • (3)

      A może ukryć w tunelu Grunwaldzką?

      • 25 3

      • fragmentami mozna pomyslec, np od Manhatanu do Garnizonu. (1)

        Koszt jednak wielki.

        • 16 0

        • od Miszewskiego chyba bo tam górka się zaczyna

          • 7 0

      • Nie realne ale codowne by to było. Tak przed krzyżówką z miszewskiego aż do Wojska Polskiego.

        • 0 0

    • (1)

      Co do tunelu to swietny pomysl zeby zrobic cos takiego przy dworcu pkp zeby bylo normalne przejscie tamtedy i jakis ladny plac z zielenia oraz kawalek podwala (na wusokosci zabiego kruku) schowac pod ziemia. Tylko ze to sa olbrzymie i nierealna pieniadze. Moze gdyby nie wyrzucono w bloto pieniedzy na jakies muzea i teatry to byla by kwota chociazby na polowe takiej inwestycji.

      • 16 1

      • tak duze pieniadze ale to sie oplaci bo to inwestycja na przeszlosc dla kolejnych pokolen, uwazam ze warto

        • 6 1

    • (1)

      Prawda, w takiej Brukseli tramwaje popylają w tunelach niczym metro.

      • 9 1

      • W innych dużych miastach Belgii jak Antwerpia podobnie.

        Tj. w centrum, w dzielnicach mieszkalnych normalnie na powierzchni.

        • 0 0

  • Nie gadać (8)

    Nie gadać tylko budować!!!
    Linia tramwajowa + jezdnia 2x2.

    • 99 111

    • Tramwaj ok ale jezdnia 2x1 i to docelowo

      • 31 9

    • (2)

      jezdnia 2x3 z ekranami i tunelami dla pieszych

      • 31 14

      • Co tak słabo jak budować to budować

        Najlepiej od razu 2x4 albo 2x6, a co nas nie stać. Od razu wyburzmy na dwie 6-ciopasmówki.

        • 34 3

      • Jak oglądam przedwojenne zdjęcia i filmy, to żałuje, że nie ma już takiego Gdańska, jak czytam wpisy "autofetyszystów" to myślę, że nawet gdyby przedwojenny Gdańsk ocalał to teraz trzeba by było go wyburzyć, bo ni jak nie dałoby się jeździć po nim blachosmrodem.

        • 0 0

    • nie gadać

      po co linia tramwajowa + droga 2x2?
      lepiej bez linii tramwajowej ale jezdnia 2x3. Przecież przy jezdni 2x2 mało który będzie chciał przesiąść się na tramwaj.
      czyli najpierw dać tylko tramwaj i dodatkową jezdnię od Traugutta do Grunwaldzkiej. Przy Traugutta zrobić rondo i dalej puścić ruch wyremontowaną Sobieskiego. Do tramwaju przykleić ścieżkę rowerową i wystarczy

      • 19 14

    • ta, to może od razu tunel pod Trójmiastem

      • 10 1

    • 2x1 i tramwaj tak aby nie był blokowany przez samochody.

      Zrobić dodatkowo połaczenie tej Nowej Politechnicznej (poprzez Traugutta czy tunel pod górą - Budynek Zarządzania zupełnie niepotrzebnie tam powstał) do Opery. Węzeł Opera/Kliniczna przebudować (obecny wjazd przy Operze przebic na wprost do Klinicznej (pod przystankiem SKM) zarówno dla samochodów jak i tramwajów. Niedługo będzie tunel i łatwy przejazd Marynarki Polskiej - Grunwaldzka będzie niezbędny. Dodatkowo takie uproszczone połaczenie przyda się w przyszłości dla tramwajów jadących od Nowej Wałowej-JzK na Grunwaldzką we Wrzeszczu. Zgrupować przystanki tramwajowe bo teraz mamy: Kliniczna/Twarda/Szpital/Wyspiańskiego a i tak najlepiej jest przejsć na piechotę wzdłuż torów.
      Skierowanie Nowej Politechnicznej do Opery pozwoli zdjąć ile to możliwe tranzytu z uliczek Wrzeszcza.

      • 4 3

    • ja bym zaokrąglił do 2x10

      • 6 0

  • Zbadałbym kto z urzędników ma nieruchomości przy alternatywnych trasach. (7)

    I tu jest odpowiedź czemu nie chcą nawet rozważać alternatywy.

    • 47 69

    • A ja bym zbadał ciebie. (4)

      Bo jak poprowadzą alternatywną trasą to zadasz to samo głupie pytanie.
      Przynajmniej ludzie tam mieszkający zyskają bo przeprowadzą się ze starych bud do nowych budynków.
      A te prywatne są wykupowane po cenach rynkowych a nie po takich jak ci się zdaje.

      • 29 15

      • zyskają

        pół godziny na dojeździe do pracy

        • 1 1

      • dobrze pisze, większość gruntów na obecnej Armii Krajowej (od Jabłoniowej do Auchan) (2)

        była wykupiona lata wstecz przez krewnych i znajomych bo wiedzieli co się będzie kroiło

        • 5 5

        • Głupoty gadasz (1)

          Ziemie od Jabłoniowej do Auchan były od dawien dawna własnością rolników i jeżeli ktoś był kumaty to mógł sobie od nich kupić, bo oni już dawno je wystawiali na sprzedaż. Na tym korzystali deweloperzy i nie bez powodu osiedla są na południu, a nie w innych rejonach, gdzie działki były własnością miasta.

          • 4 1

          • no to sobie sam odpowiedziałeś ...

            • 1 0

    • Ty to jesteś z jedynej właściwej opcji politycznej oceniającej tylko z pozycji wietrzącej spisek i korupcję

      • 8 2

    • zobacz sobie jak wyglada ulica Siedlica

      na google streetview, cwaniaku :D

      • 2 0

  • (9)

    Fajnie, niech budują!

    • 61 23

    • Okolice Smoluchowskiego i Akademii Medycznej aż się proszą o skomunikowanie linią tramwajową. (8)

      Dla chorych ludzi bez samochodu dotarcie np. do hepatologa, który jest na końcu świata, jest praktycznie niemożliwościa. Potem się dziwią, że każdy jedzie autem i zapycha miasto. Skoro newralgiczne miejsca będą tak tragicznie skomunikowane, będzie coraz gorzej.

      • 8 7

      • (7)

        Przecież specjalnie dla odwiedzających szpital jeździ od przystanku Politechnika linia autobusowa 283, co ok. 40 minut!

        • 11 2

        • tak "często", że każdy ma ją gdzieś... (1)

          • 8 3

          • jak co 10-15 min. jeździła tam jeszcze 100

            to woziła powietrze...

            • 5 2

        • Kpisz sobie czy gorzko żartujesz? Co 40 minut? (4)

          I właśnie dlatego, że jezdzi co 40 minut, pod AM nie ma gdzie zaparkować, a miasto zdycha od spalin - takich kwiatków z zakresu pseudokomunikacji miejskiego zbiorkomu jest więcej. Oczekiwania co do ograniczenia ruchu samochodowego, ale nic w zamian dla mieszkańców.
          AM to nie tylko szpital, ale mnóstwo poradni przyklinicznych i specjalistycznych przychodni NFZ.

          • 5 5

          • (1)

            To idź pieszo.

            • 2 3

            • Ci co mogą spacerować pieszo, nie muszą zazwyczaj się leczyć. Co z twoją logiką? Wyparowała wraz z mózgiem?

              • 5 1

          • bardzo brzydkie slowo "zbiorkom". Ewidentnie zaczerpniete z nowomowy (1)

            fuj.

            Komunikacja publiczna.

            • 4 1

            • to może - "komunia" ?

              hehehe

              • 0 2

  • Największy problem jak zykle mają jeżdżący samochodami. (34)

    Miasto jest dla ludzi a nie samochodów (pomijam dostawcze).
    A może narzekacze przesiądą się do tej nowej komunikacji i wszystkim będzie lżej?

    • 140 66

    • (6)

      Skąd takie cyklistyczne ceoy jak ty sie biorą? Drogi są budowane dla samochodów, czy ci sie to podoba czy nie.

      • 31 33

      • Tylko że jak miasto jest ograniczone urbanistycznie to buduje trasy tramwajowe a nie drogi (1)

        czy to się ci podoba czy nie.

        • 22 14

        • Tramwaje są słabe

          -Mało miejsc siedzących,
          -Długa czas jazdy
          - przesiadka z autobusem to (często) przejscie na inny przystanek

          • 11 19

      • ale na drogi nie ma miejsca w mieście (3)

        więc powinni śmy zamykać drogo dla samochodów w mieście. smutna prawda.
        żeby to zrobić najpierw trzeba zbudować linie trawmajowe, itp. wtedy można spokojnie zamknać. Samochody w mieście to najgłupsze z możliwych rozwiązan. Prymitywne i niczym nie uzasadnione. Ale oczywiście chrabiowie i szeryfowie ze swoich wiejskich suv-ów nie mogą wygramolić swoich obwisłyuch brzuchów i wsiąść dwa schodki do tramwaju bo zadyszki dostaną. Dlatego trzeba im pomóc.

        • 26 13

        • na początek porada: weź się zamknij z takimi pomysłami, ok? i chrabiowie pisze sie przez "H", Księże Panie

          • 9 8

        • tramwaj w Gdańsku jest za drogi !!!!

          Jak dorośniesz i założysz rodzinę to poczujesz różnicę miedzy autem a tramwajem.

          ps. podszkol się w korzystaniu z kompa albo słownika w wersji papierowej !!!

          • 7 10

        • nie twój zasmarkany interes

          nigdy nie rozumiałam tego sporu, ja gdybym miała możliwość to bym jeździła samochodem, bo wchodząc dzień w dzień do tramwaju spotykam się z nieprzyjemnościami typu stara typowa baba, albo żul, albo smród jedzenia, czego w samochodzie bym nie miała, a jakim prawem ty masz pretensje, że ktoś nie chce jeździć tramwajem? Jedna sprawa to bycie kierowcą, a druga to bycie urzędnikiem realizującym chore projekty, żeby sobie przytulić kilka monet. Gdyby miasto było zarządzane przez odpowiedzialnych ludzi branoby pod uwagę i użytkowników transportu, i kierowców i mieszkańców... a w tym sporze zapomina się przede wszystkim o mieszkańcach!

          • 9 8

    • No wręcz odwrotnie kolego (23)

      Drogi się buduje, a płaczą jak zwykle miłośnicy komuny, którzy 10km poza dom się w życiu nie ruszają i tylko oni zawsze problemy widzą. No to Ci powiem - płacę podatki i wolę, żeby były przeznaczane na drogi niż na komunikację zbiorową, z której nie korzystam - proste? Proste. I takich ludzi jest więcej

      • 23 49

      • Takich ludzi jest większość. To tak zwani ludzie z jajami. Ich filozofia życiowa to "Ja, Ja, Ja, Ja, Ja..."

        • 28 7

      • (7)

        Niestety, to porażka systemu edukacji w Polsce, który nie uczy myślenia. Poczytaj sobie o paradoksie Braessa, to pojmiesz,dlaczego tramwaj jest bardziej potrzebny,niż jezdnia,oraz dlaczego tobie,jako użytkownikowi samochodu, tramwaj pomoże bardziej,niż jezdnia.

        • 26 7

        • (6)

          Oczywiście że tak. Z tą drobną różnicą, że musi jeszcze zadziałać zjawisko społeczne (przesiadanie się do tramwaju) a nie wyłącznie budowlane (wybudowanie linii). Póki komunikacja miejska jest słaba i droga, to czarno widzę. Raczej należałoby się skupić na bezpłatnych przejazdach i poprawie jej jakości, aby z przesiąścia się na tramwaj była wymierna korzyść.

          • 12 8

          • czyli najpierw powinni się przesiadać do tramwaju, którego nie ma...?

            no geniusz

            • 17 1

          • (4)

            Dla człowieka przywiązanego do samochodu każda komunikacja będzie słaba i droga.

            Nawet jak będzie za darmo, okaże się nagle, że za ciasno, za brudno, za głośno, za cicho, za ciepło, za zimno, za twardo, za miękko.

            • 30 5

            • Dokładnie po to ludzie się uczą i ciężko pracują aby mieć wybór i móc podróżować samochodem w takich warunkach w jakich chcą. A kwik skazanych na tramwaj należy zignorować

              • 12 25

            • Tu się nie zgadzam. (2)

              Tramwaj jest doskonałą alternatywą dla samochodu, ale są braki w siatce połączeń które uniemożliwiają prostą zmianę z samochodu na ZKM.

              Sam mieszkam na Południu, a pracuje GNPT, a kolega mieszkał na Przymorzu i obaj dojeżdżamy autem. Pytanie brzmi czemu? Odpowiedź jest prosta obecny dojazd autem zajmuje mi od 15-30min. Dojazd ZKM zająłby mi ok 50min do pracy i nawet do 1:30h powrót. Do tego autobus jeździ co 45min lub trzeba iść 500m na inny przystanek. Kolega z przymorza ma podobnie, bo nie dość, że z przesiadkami to jeszcze trasa 1h, a autem jest krócej niż 30min.

              Czas dojazdu byłbym jeszcze wstanie przeżyć, gdybym wiedział, że jak mi jeden autobus ucieknie to drugi mam za nie dłużej niż 5min. Pytasz się czemu, bo pracuje czasem dłużej, a czasem krócej i nie jestem wstanie swój czas pracy dostosować pod ZKM.

              I ja np czekam na nową politechniczną z utęsknieniem bez różnicy czy powstanie z drogą, bo wtedy będę miał alternatywny środek lokomocji z dużą częstotliwością jazdy.

              • 20 3

              • trasa do GPNT jest rzeczywiście piekielnie długa

                ale to tylko przez nadmiar samochodów. Autobus trasę Schuberta/Do Studzienki potrafi jechać 30 - 40 minut. Tramwaj będzie jechać dwie. O ile nie narobią mu przeszkód w postaci priorytetu dla samochodów na każdej krzyżówce.

                • 11 0

              • Mowa o parku technologicznym?

                Z Przymorza 127 + 500m spacer gdzie przesiadki? 40 min poza szczytem to się do końca linii jedzie, w szczycie samochód też stoi. Bus kursuje co 15 min.
                Trasa jest długa bo wszyscy samochodami jadą i nie ma dobrej drogi żeby ruch rozładować i Wrzeszcz stoi.

                • 2 0

      • Nie posiadam samochodu i ruszam się dużo wiecej niż ty. (10)

        Nie ograniczam się do 10 kilometrów od domu.
        Ja w przeciwieństwie do ciebie nie muszę wjechać samochodem pod kasę w sklepie czy na Długą pod restaurację.
        Popatrz jak wygląda to w cywilizowanym świecie bo z twojej wypowiedzi wnioskuję że to ty nie wystawiłeś nosa poza Gdańsk(wyjazd w rodzinne strony do Słoikowa się nie liczy bo znasz tą drogę jak koń pociągowy)

        A jak " I takich ludzi jest więcej " to więcej was będzie stać w korkach.

        • 29 12

        • Jak wygląda w cywilizowanym swiecie? (6)

          osobiście byłem w Berlinie, Paryżu, Barcelonie, Kopenhadze, Amsterdamie, Brukseli, Luksemburgu i wielu mniejszych europejskich miastach - wszędzie przelotówki takie, ze nasza znienawidzona Słowackiego wygląda jak dróżka osiedlowa - standardowy argument pajaców o "cywilizowanym świecie" jest tak bajecznie smieszny :D Nawet w malusieńkim Luksie jest full szerokich dróg. Kilka razy w roku gdzieś jeżdżę i wszędzie ten sam obrazek, no ale Ty dalej śnij o cywilizowanych krajach

          A co do ruszania się - fajnie, że jesteś pewien, że ruszasz się więcej niż ja mimo iż mnie nie znasz :) Nic tam, dzięki samochodowi mam po pracy mnóstwo czasu żeby pośmigać na rowerze, co zresztą uwielbiam ;)

          A Ty jesteś tylko zwykłym wioskowym głupkiem, który przypadkowo mieszka w mieście

          • 20 23

          • przelotem przez miasto w drodze na plantację truskawek się nie liczy

            • 18 3

          • Rozpędziłeś się z tymi porównaniami tych miast do Gdańska.

            W większości z nich nie wjedziesz samochodem do centrum, chyba że masz kartę wstępu.
            Co do wioskowych głupków to zapewne przyjechałeś z takim do miasta na targ w kartoflach i już zostałeś, na nieszczęście swoje i nasze.

            • 24 6

          • Trzeba było zostać na szparagach (2)

            byś miał szerokie drogi.

            • 9 6

            • eh polaki polaki (1)

              Maść na ból tylnych okolic ciała by Wam się przydała

              Jak ktoś jedzie za granicę to tylko do roboty? Nie mierzcie wszystkich swoją miarą, pracuję w Kraju, po "świecie" jeżdżę sobie i latam, żeby zwiedzać i tyle,

              żadna filozofia, ale niektórych widać to przerasta i jedyne co za granicą widzą to niepomalowane ściany, kanalizę do wymiany i truskawki do wyzbierania... żenada

              • 7 12

              • Jednak 95 % społeczeństwa ma takie widoki.

                zielona wyspa,
                większość zarabia tutaj jednak grosze,
                i tylko nie pisać że trzeba było się uczyć,
                bo co by było gdyby każdy był dyrektorem czy doktorem

                • 4 7

          • w d... byłes, g... widziałeś,

            ale na całe szczęście "osobiście", nie przez pełnomocnika

            • 5 3

        • (2)

          Weź pod uwagę, że niektórzy mają na przykład daleko do pracy. Ja samochodem dojeżdżam około godziny. Komunikacją 3 (!) w jedną stronę. Gdybym zrezygnowałam z samochodu to w tej sytuacji oznaczałoby, że oszalałam. To się naprawdę nie opłaca. Poza tym u nas zawsze w komunikacji tłoczno i jeżdżą za rzadko. Porównaj sobie jak się jeździ komunikacją w Warszawie...

          • 10 8

          • trzy godziny to ja do krakowa lecę

            • 10 0

          • dlatego właśnie jest Ci potrzebny tramwaj

            a nie droga. Żadna nowa droga w centrum nie zmniejszyła jeszcze ilości samochodów. A tramwaj zmniejszy, bo kto może to się przesiądzie i na drodze zostaje więcej miejsca.

            • 7 1

      • patrzac na oceny twojej wypowiedzi to jednak nie wiekszosc mysli jak ty (2)

        Moze ewentualnie spora czesc nie-mysli jak ty. Pomysl, ze teraz kazdy w miescie chce uzywac samochodu. Nie chodzi o zlosliwosc. Fizycznie nie da sie ich zmiescic w miescie.

        Pownoz sobie wymiary samochodu razy liczbe aut. I teraz zobacz, ile przestrzeni potrzebujesz- zakladajac, ze samochod stoi w miejscu. Jadacy samochod potrzebuje wiecej przestrzeni - nie bedziesz jechal na styk z pozostalymi.

        • 9 7

        • znowu ten sam

          nietrafiony argument. Nie kazdy w miescie bedzie uzywal samochodu

          • 1 1

        • i te samochody trzeba jeszcze gzieś zaparkować

          • 2 1

    • a samochody to niby same jeżdżą?

      bez ludzi w środku?

      ... populista z ciebie ...

      • 8 7

    • Samochody same nie jeźdżą.

      • 2 1

    • Skoro miasto nie jest dla samochodów, to niech się obejdzie bez opłat wnoszonych przez kierowców.

      • 0 1

  • (15)

    Budynki przeznaczone do wyburzenia.. jeden z najładniejszych zachowanych fragmentów Wrzeszcza, a my będziemy go burzyć pod autostradę. To już lepiej nic nie róbmy.

    • 137 80

    • Miej litość, te rudery? (6)

      • 41 39

      • jak ma nie być ruderą, jak (5)

        od 70 lat "w rezerwie / do wyburzenia/ zakaz remontowania". Wystarczy wyremotować i nie będzie ruderą

        • 36 10

        • Wystarczy wyburzyć i też nie będzie ruderą (4)

          Skończmy w końcu na siłę szukać tych zabytków: a to przerdzewiały most 50-lat temu obrotowy, a to wszystkim potrzebna nastawnia we Wrzeszczu, a to walące się ze starości resztki cegieł z ruin po spichrzach, a to sypiące się pruskie czynszówki z obskurnym mineralnym tynkiem i brzydką dachówką karpiówką - to nie są żadne perełki, żadne antyki, to zwykłe stare rupiecie. O jakim klimacie tu mowa? Za kilkadziesiąt lat ludzie twojego pokroju będą pewnie płakać jak klocki z wielkiej płyty będą wyburzać.

          • 25 37

          • (3)

            Skrajności są złe. Szczególnie w wydaniu fanatyków religijnych i automotomaniaków. Należy rozbudowywać układ drogowy i sieć tramwajową, ale nie kosztem wartościowej, historycznej zabudowy. Wyburzenia w tym miejscu to barbarzyństwo oraz objaw skrajnego lenistwa i głupoty. Można budynek przebudować, przesunąć, skrócić, rozważyć uczynienie w tym miejscu drogi jednokierunkowej, a drugą jezdnię, też jednokierunkową poprowadzić dalej przy Politechnice. Trzeba tylko chcieć. A jeśli ma tak być to lepiej, żeby już nic nie było.

            • 26 5

            • (2)

              Politechnika nie odda kawałka ziemi do ruchu publicznego. Kampus jest tak zaplanowany, aby ruch nie był uciążliwy dla studentów. Dziwi mnie, że Jaśkowej nie chcieli przebudować, tam jest większe pole manewru

              • 12 3

              • (1)

                No to jedna nitka tramwajowa na Jaśkowej, jedna na Politechnicznej i mamy pętle łącząca Wrzeszcz z Moreną.

                • 11 3

              • ...a plany urzędników nazywacie wziętymi z kosmosu.

                • 3 4

    • dlaczego tych wyburzonych budynkow nie moga odbudowac gdzies mozliwie blisko

      Z tym, ze wnetrze byloby calkowicie nowoczesne, byc moze z jakims parkingiem podziemnym, a z zewnatrz wygladalby tak samo.

      Miasto, aby sie rozwijac musi czasem wykonywac trudne ruchy. To jest jeden z nich. Jesli jednak dla tak waznej inwestycji tramwajowej (drogowa jest dla mnie nieistotna, mogla by byc tylko sciezka rowerowa) nalezy wyburzyc 2 budynki (bo chyba chodzi tak naprawde o 2 kamienice miedzy Fiszera a Grunwaldzka) to jestem na tak.

      Chyba, ze chca zbudowac druga droge pokroju Zolnierzy Wykletych.

      Poza tym, dlaczego ktokolwiek smie nazywac jakis przystanek "Droga czerwona", ktora jest najglupszym z pomyslow jakie wpadly do glowy w gdanskim magistracie.

      • 10 15

    • Zgadzam się z Tobą, Permafrost (3)

      Boli mnie serce, jak widzę nieliczenie się z takimi właśnie historycznymi miejscami. Ulica Do Studzienki ma swój własny niepowtarzalny klimat i wprawdzie wymaga remontu, ale na pewno nie wyburzenia.

      • 35 14

      • Może i kiedyś miała

        ale jak siegam pamięcią to go nie ma, a już troche żyję w tym mieście.

        • 13 13

      • ta, ma klimat (1)

        Jak Szkocja jesienią. Strach tam chodzi, żeby w zęby nikt ci nie dał. Obskurnie, brzydko, szaro aż oczy bolą.

        • 11 16

        • Oj, nie obrażaj Ty Szkocji bo przyjdzie highlander i cie wrzuci do Polskiego Busa!

          • 6 1

    • Nie przesadzaj

      Ta część Wrzeszcza, ale nie ulica do Studzienki.

      • 10 6

    • to go odrestauruj.

      nie masz pieniędzy? szkoda.

      • 4 7

    • A Politechniczna 10 ledwo się kupy trzyma. Kto tam mieszka ten wie. Raczej nowej linii tramwajowej nie przetrwa.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane